Dziś ruszyliśmy w miasto. Kair jest gigantyczny! Zwiedziliśmy tyle ile zdołaliśmy. Miasto za każdym rogiem zadziwia. Pełno tu różnych absurdów. Znajdują się tu zarówno nowoczesny wieżowce jak i obskurne lepianki. Nie wszystkie ulice pokrywa asfalt. Tona pyłu i kurzu unosi się w powietrzu. Na pierwszy rzut oka trochę mnie to przeraża. Ale podobno da się to ogarnąć;)