wyjechaliśmy z lekkim opóźnieniem, pogoda na razie nie sprzyja.... to lekko powiedziane, piździ jak na uralu, marzymy tylko o tym żeby jak najszybciej dotrzeć do ciepła
a więc gaz do dechy i kierunek południe!
jeszcze tylko z rana mała gimnastyka przy pchaniu Garbiego i dalej w drogę :)